Pożar to jedno z najtrudniejszych i najbardziej nieprzewidywalnych wydarzeń, jakie mogą spotkać człowieka. Pojawia się nagle. Pochłania w kilka chwil to, co latami budowane było z pasją, zaangażowaniem i wiarą w lepsze jutro. Jako opiekun zbiórek w serwisie mam okazję nie tylko wspierać osoby indywidualne w trudnych momentach życia, ale również towarzyszyć przedsiębiorcom, którzy po tragedii próbują odbudować nie tylko firmę, ale także swój świat.
Coraz częściej spotykam się z sytuacjami, w których po pożarze właściciele małych rodzinnych firm decydują się założyć zbiórkę. I słusznie. Bo choć przedsiębiorcy zwykle kojarzeni są z samodzielnością i zaradnością, żywioł nie wybiera. A po tragedii też mają prawo liczyć na pomoc.
Jedna z najbardziej poruszających historii, które trafiły pod moją opiekę, dotyczyła klubu, który przez prawie trzy dekady był miejscem spotkań, muzyki i wspólnych przeżyć.
„Budowaliśmy nasz klub przez 28 lat. Prowadziliśmy go rodzinnie, wkładając w to całe serce i poświęcając temu całe życie. Tysiące zorganizowanych imprez, uznanie wśród klubowiczów i szacunek w środowisku. Pożar zniszczył wszystko.”
Kiedy właściciele dzielili się swoją historią, nie ukrywali łez. Z dnia na dzień stracili dorobek życia i to nie tylko w wymiarze materialnym. Klub był ich drugim domem, miejscem, które łączyło pokolenia. Dzięki uruchomionej internetowej zbiórce pieniędzy zaczęli powoli odzyskiwać nadzieję. Ludzie, którzy kiedyś tańczyli na parkiecie ich sali, teraz wpłacali pieniądze, dzielili się wspomnieniami, udostępniali link do zbiórki dalej. To było coś więcej niż pomoc finansowa, to był symbol wsparcia całej społeczności.
Druga historia, którą chciałabym przytoczyć, dotyczy warsztatu samochodowego, prowadzonego przez rodzinę z ogromnym oddaniem od ponad 24 lat.
„Warsztat, który prowadzili moi rodzice, spłonął doszczętnie. Wraz z nim cały dorobek ich życia, ich marzenia i serce, które włożyli w rozwój działalności. Dla mojego taty warsztat był całym życiem. To nie tylko sposób na zarobek, ale i spełnienie, pasja i codzienna satysfakcja. Każdy gest wsparcia to nadzieja, że uda się to wszystko odbudować od zera, a pracownicy nie stracą pracy.”
Gdy objęłam opieką tę zbiórkę, widziałam nie tylko ogrom strat, ale też niezwykłe wzruszenie, jakie wywoływała każda wpłata, komentarz, udostępnienie. Zbiórkę wspierali klienci, dostawcy, mechanicy z innych miast. Bo po pożarze tej skali człowiek zostaje na chwilę z niczym. Ale może zostać otoczony ludźmi, którzy pomogą podnieść się i zacząć jeszcze raz.
Wielu przedsiębiorców nie wie, że również oni mogą założyć zbiórkę. Na naszej platformie nie pytamy, czy jesteś firmą, osobą prywatną, artystą czy rzemieślnikiem. Pytamy: czego potrzebujesz? Jak możemy Ci pomóc?
Zrzutka dla pogorzelców to forma wsparcia, która nie zna granic. Nie zna granic wiekowych, zawodowych, ani formalnych. Liczy się cel i prawdziwa potrzeba. A potrzeba odbudowy po pożarze jest zawsze dramatyczna, zawsze pilna i zawsze prawdziwa.
Dzięki dostępności internetu każdy może dziś szybko zorganizować pomoc. Internetowa zbiórka pieniędzy umożliwia błyskawiczne dotarcie do ludzi, którzy:
Zbiórki mogą obejmować wszystko… Od zakupu sprzętu, przez remont, aż po wypłaty dla pracowników, którzy w wyniku pożaru zostali bez pracy.
Bycie przedsiębiorcą nie oznacza, że masz radzić sobie ze wszystkim sam. Czasem, by się podnieść, potrzeba wsparcia innych ludzi. Ludzi którzy rozumieją, że Twoja praca to nie tylko biznes, ale część Ciebie.
Jeśli spotkało Cię coś podobnego, jeśli ogień zabrał Ci więcej, niż jesteś w stanie sam odbudować – nie czekaj. Załóż zbiórkę. Opowiedz swoją historię. Zobacz, jak wiele osób może stanąć po Twojej stronie.
Pożar nie wybiera. Pojawia się nagle, odbierając ludziom to, co najcenniejsze. Odbierając bezpieczeństwo, stabilizację, pasję i miejsce, które kochali.
Ale po pożarze można się podnieść. Z pomocą ludzi, z siłą społeczności, z nadzieją, że nawet z popiołów może powstać coś nowego.
Pomagajmy przedsiębiorcom, oni też potrzebują wsparcia.
Wspierajmy zbiórki, bo każda wpłata to cegiełka do odbudowy czyjegoś świata.
Dzielmy się historiami, by inni wiedzieli, że nie muszą się bać prosić o pomoc.
Zobacz także: https://szczytny-cel.pl/blog/pozar-utrata-dorobku-zycia
Zbieraj na swój szczytny cel już dziś!