Pożar domu w Wolicy

Nazywam się Andrzej Taraś i w domu zamieszkałym przeze mnie i mojego tatę Mieczysława doszło do ogromnego pożaru, z którym walkę toczyło, aż dwanaście zastępów straży pożarnej. Niestety mimo ich ogromnych starań straty jakie spowodował ogień są ogromne. Budynek będzie wymagał kapitalnego remontu w tym nowego pokrycia dachowego oraz zakupu wielu potrzebnych do podstawowego funkcjonowania rzeczy.

Aktualnie mój tata przebywa w szpitalu, ponieważ czeka na operację, ja zatrzymałem się u znajomych. Ale sen z powiek spędza mi pytanie co będzie kiedy tata opuści szpital? Dlatego moim celem i największym pragnieniem jest odbudowa naszego domu, byśmy mogli wrócić do niego w jak najszybszym czasie i prowadzić w nim godny byt. Niestety to będzie się wiązało z ogromnymi kosztami. Dlatego zdecydowaliśmy się utworzyć zbiórkę z nadzieją, że znajdą się osoby, które dokładając swoją cegiełkę przybliżą nas do celu. Każde Wasze wsparcie będzie dla nas na wagę złota. Z całego serca dziękujemy za Waszą pomoc!