Pożar domu w Wilczej Woli

Nazywam się Stanisław Kowal i zmuszony przez los zdecydowałem się wyjść z prośbą o wsparcie do osób obdarowanych dobrym sercem. W dniu 14 lipca 2023 roku w moim miejscu zamieszkania doszło do pożaru. Bezlitosny ogień pozbawił mnie dachu nad głową. Bydynek oraz całe jego wyposażenie spłonęło doszczętnie. Po moim obecnym życiu pozostały tylko zgliszcza. Sytuacja w jakiej się znalazłem jest dla mnie bardzo trudna, ale mimo wszystko jestem wdzięczny, że nikomu nie stała się żadna krzywda fizyczna.

Teraz moim głównym celem jest stworzenie sobie nowego miejsca do życia, w którym będę mógł prowadzić godny byt. Niestety dla mnie samego będzie to ogromnie dużym wyzwaniem, szczególnie zważywszy na fakt, że jestem osobą, która ma bardzo duże problemy zdrowotne. Dlatego zdecydowałem się utworzyć zbiórkę z nadzieją, że znajdą się osoby, które zechcą pomóc mi udźwignąć ciężar życia jaki niespodziewanie na mnie spadł. Potrzeb jest naprawdę dużo, dlatego nawet najmniejsze wsparcie będzie miało dla mnie ogromną wartość. Za podanie mi pomocnej dłoni z całego serca dziękuję już teraz!