Pożar domu w Pyskowicach

Kochani,

nazywam się Anna Piech i wychodzę do ludzi obdarowanych złotym sercem z prośbą o wsparcie po pożarze dla moich sąsiadów- rodziny Scheffczyk.

Państwo Scheffczyk to pięcioosobową rodzina, której los nigdy nie rozpieszczał. Pani Teresa i Pan Jerzy są rodzicami Joachima, Andrzeja oraz Jana. Jan od urodzenia jest osobą z niepełnosprawnością ruchową i intelektualną. Wymaga on staje opieki. W ubiegłym roku spłonęła należąca do nich stodoła. Wskutek tego zdarzenia ponieśli bardzo duże straty materialne. A w nocy 7 maja 2023 roku spadło na nich kolejne nieszczęcie. W ich domu doszło do pożaru, który wyrządził duże zniszczenia w budynku. Całe szczęście nikomu nie stała się żadna krzywda fizyczna, ale strach jaki czuli w momencie, w którym musieli opuścić swój dom w pośpiechu, aby ratować swoje życie pozostanie w ich pamięci przez bardzo długi czas. Do wybuchu pożaru doszło w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej na pierwszym piętrze budynku. Aby poszkodowana rodzina mogła prowadzić godny byt w swoim miejscu zamieszkania koniecznością będzie kosztowna odbudowa budynku. Niestety to przekracza ich możliwości finansowe.

Rodzina Pani Teresy i Pana Jerzego niestety jest zdana tylko na siebie i pomoc ludzi dobrej woli. Dlatego z wiarą w ogrom istniejącego jeszcze dobra zdecydowałam się utworzyć zbiórkę i poprosić Was o podanie pomocnej dłoni rodzinie w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Z całego serca proszę- pomóżmy im udźwignąć ciężar życia jaki na nich spadł. Na co dzień mierzą się z wieloma trudnościami, ale mimo to są ciepłymi i życzliwymi osobami. Dołóżmy swoją cegiełkę do tego, aby i dla nich w końcu zaświeciło Słońce i spotkało ich coś dobrego. Za okazane im wparcie dziękuję już teraz!