Pomoc bezdomnemu bratu

Mój bezdomny brat całą zimę mieszkał w przyczepie kempingowej. Brat jest osobą chorą, wyszedł z alkoholizmu, ale zostały powikłania padaczka po alkoholowa, ma również wrzody żołądka, trzustki i pylicę. Pracował prawie 40 lat w zawodzie ślusarz spawacz były to warunki szkodliwe. Złożył papiery na przedwczesną emeryturę jednak ZUS tego nie uznał gdyż nie wszystkie lata były opłacane że składką ,,szkodliwe”. Obecnie nadal mieszka w przyczepie. Ma niepełnosprawność i z tego tytułu rentę socjalna w kwocie 719 zł. Za takie pieniądze kupi leki i żywność oraz gaz do piecyka. Brat jest ,,trzeźwym alkoholikiem” od 3 lat. Jego życie tak się potoczyło, że został sam bezdomny. Udało nam się znaleźć pokój za 700 zł miesięcznie ale trzeba wpłacić kaucję 1000 zł i czynsz z góry na pół roku. Postanowiliśmy z mężem, że zrobimy zbiórkę, żeby wynająć pokój i z góry zapłacić za rok. Wtedy brat już będzie miał emeryturę i będzie go stać na wynajem. Brat jest dobrym uczynnym człowiekiem. Wiele w życiu przeszedł złych rzeczy. Gdy zmarła matka musiał opuścić wynajmowane mieszkanie. Potem jak pracował to wynajmował pokój. Jednak w pracy zaczęły się masowe zwolnienia i brat również został zwolniony i już nie było go stać na wynajem. Dodam też, że pomagał innym był honorowym dawcą krwi przez ok 15 lat.

Serdecznie prosimy o wsparcie!