Pożar domu w Nowym Chwalimiu

Aktualizacja:

Kochani, od pożaru w naszym miejscu zamieszkania minęło już kilka miesięcy. Dla naszej rodziny był to czas ciągłej walki o odbudowę domu. Śmiało możemy powiedzieć, że był to dla nas jeden z najtrudniejszych okresów w życiu, ale też czas uświadamiający nas o tym jak wielu jest jeszcze dobrych ludzi. Brakuje nam słów, by wyrazić swoją wdzięczność za okazaną nam pomoc, ale pragniemy Wam podziękować z całego serca za to co dla nas zrobiliście, za wszelką pomoc finansową i materialną. Daliście nam ogromną wiarę, że wkrótce uda nam się osiągnąć nasz cel. Chociaż już tak wiele dla nas zrobiliście to niestety potrzeb w dalszym ciągu jest ogrom. Dlatego jeśli znajdą się jeszcze osoby, które będą miały możliwość udzielenie nam wsparcia w jakiejkolwiek formie to z ogromną radością z niej skorzystamy. Przed nami jeszcze wiele wyzwań i ciężkej pracy, ale wierzymy, że z Wami uda nam się sprostać wszelkim trudnościom.

Aktualne zdjęcia

Kochani, zwracamy się do Was z ogromną prośbą o wsparcie dla mojej pięcioosobowej rodziny, którą spotkało straszne doświadczenie losowe jakim był pożar. W wyniku pożaru uległa zniszczeniu nasza część mieszkalna, która jest wspólnotą z urzędem gminy

15 lat temu rodzice kupili mieszkanie z podworkiem przeprowadzając się z bloku. Mieszkanie było ruiną do kapitalnego remontu po byłej szkole. Mojej mamy największym marzeniem był dom z podwórkiem, pracowanie w swoim ogródku, dbanie o rośliny i posiadanie zwierząt dając im dobre życie. Mój tata natomiast dbał o prace remontowe, które wykonywał samodzielnie, ponieważ chciał dla nas jak największego komfortu życia. Rodzice włożyli w ten dom całe swoje serce, tworzyli jedyne miejsce na ziemii oraz pragnęli spędzić w nim spokojnie starość. Gdy się wprowadziliśmy miałam 5 lat, rodzice również tworzyli dla nas miejsce atrakcji. Rodzicom się to udało. Stworzyli dla mnie i dla moich młodszych siostr dzieciństwo dokładnie w tym domu. Tu mamy swoje najlepsze wspomnienia, okres dorastania i szczęśliwe życie.

Do pożaru doszło 30 października 2022 roku. Mimo ogromnych starań straży pożarnej budynek został zniszczony w dużym stopniu i nie nadaje się do zamieszkania. Dlatego, aby nasza rodzina mogła wrócić do swojego domu konieczny będzie kapitalny remont. Niestety remont i powrót naszej rodziny do życia sprzed pożaru będzie bardzo kosztowny, dlatego zdecydowaliśmy się wyjść z prośbą o podanie nam pomocnej dłoni. Oczywiście oprócz pomocy finansowej, przyjmiemy również każde inne wsparcie. Straty są naprawdę ogromne, a potrzeb jest wiele, więc jeśli ktoś miałby możliwość pomóc nam w jakiejkolwiek innej formie np. poprzez materiały budowlane również będziemy ogromnie wdzięczni. 

Podajemy numer kontaktowy 

510 790 486

Dziękujemy za wszystko już teraz!

Córka Dagmara z rodzicami i młodszymi siostrami