Pożar domu w Nowych Ślepcach

Nad ranem 17 stycznia 2024 roku naszą rodzine spotkała ogromna tragedia, którą był wybuch ognia w naszym domu w Nowych Ślepcach (gmina Sławoborze). Bezlitosny żywioł odebrał życie naszej babci, a nas pozbawił dachu nad głową. Dlatego wychodzimy do Was z ogromną prośbą o wsparcie, które jest teraz bardzo potrzebne naszej rodzinie…

Dom zniszczony przez żywioł był moim rodzinnym domem, w którym mieszkałam ze swoim narzeczonym Mateuszem, jedenastoletnim synem Fabianem, ośmioletnią córką Adrianną oraz mamą Dorotą i babcią Marią. W momencie wybuchu pożaru wszyscy przebywaliśmy w budynku. Niestety nie wszystkim udało się bezpiecznie z niego ewakuować… Strażacy znaleźli w jednym ze spalonych pomieszczeń ciało naszej babci Marii, co jest dla nas ogromnym ciosem i stratą.

Ponieśliśmy również ogromne straty materialne. Ogień zniszczył budynek oraz jego wyposażenie w dużym stopniu. Odbudowa domu przekracza nasze możliwości finansowe, zwłaszcza że przez wiele lat wszystkie swoje oszczędności inwestowaliśmy w renowację budynku.

Spokój i bezpieczeństwo naszej rodziny został nagle zburzony. Trudno jest opisać nam słowami emocje, które nam towarzyszą. Ból w sercach członków naszej rodziny jest olbrzymi. Jednak wiemy, że musimy sprostać temu, co nas spotkało… W obecnej sytuacji każda pomoc będzie dla nas bezcenna. Chociaż nasze powstanie z popiołów będzie długim i trudnym procent, to wierzymy, że uda nam się go zrealizować. A każdej osobie o wielkim sercu, która zechce nas w tym wesprzeć- dziękujemy!