Uratujmy Nikodema!

Nowotwór, który zabiera Życie naszemu Synowi. Prosimy o wsparcie w nierównej walce z chorobą Nikodema!!! 

Jakże niesprawiedliwe bywa to, że życie może być ot tak .., zabierane krok po kroku. Psychiczny i niemal fizyczny ból jest nie do zniesienia.

Dlaczego nasz Syn? Przecież ma dopiero 9 lat. 

Tego lata razem z dziećmi byliśmy nad morzem. Chłopcy pełni energii próbowali pokonywać morskie fale. Świetnie im szło, a my mieliśmy mnóstwo radości. Niedługo potem Nikodem poczuł się źle. Narzekał na ból brzucha. Wizyta w przychodni zdrowia, kolejne badania i ostatecznie pobyt w szpitalu doprowadziły nas do diagnozy, której nigdy nie chcielibyśmy usłyszeć. 

Neuroblastoma, nowotwór czwartego stopnia w najtrudniejszym stadium. Trudno powiedzieć, że na tamtą chwilę był to szok. To stanowczo za mało. Nadal mamy wrażenie jakbyśmy żyli w innej rzeczywistości. 

Po kilku miesiącach od diagnozy, hospitalizacja Nikodema trwa. Niestety to co najtrudniejsze wciąż jest jeszcze przed nami. Wieloletnie leczenie, które wyczerpuje organizm niemal do granic możliwości, walka z czasem i poszukiwanie pomocy finansowej, która dałaby realne szanse na sfinansowanie kosztów leczenia. A wszystko to po to, aby ten okrutny koszmar odszedł raz na zawsze w zapomnienie. 

Nikodem właśnie przeszedł silna chemioterapię, która zniszczyła niemal wszystko w jego młodym organizmie. Teraz czekamy na pobranie szpiku i operacje. Nie wiemy czy guza uda się usunąć w całości bo jest umiejscowiony w trudno dostępnym miejscu, gdzie przechodzą tętnice i naczynia krwionośne.

Dlatego nasze dziecko będzie poddane megachemioterapii, która ma za zadanie zniszczyć to czego lekarzom nie uda się usunąć a podawana morfina ma złagodzić ból. Następnie czeka go autoprzeszczep szpiku, radioterapia i immunoterapia. 

Cierpimy razem z nim, boimy się i modlimy, aby nasz syn wyzdrowiał. 
Dajemy mu nadzieję, bo kto ma mieć jej więcej niż my...my rodzice.  

Dlatego tak ważne jest podanie Nikosiowi cyklu szczepień, które pobudza jego organizm do wytwarzania przeciwciał. 

Niestety koszt tej szczepionki jest ogromny, sięga kwoty 4 mln zł. Podaje ją tylko jeden szpital na świecie "Memorial Sloan Kettering International Center " w Nowym Jorku. Dlatego prosimy o wsparcie, sami nie zdołamy uzbierać takiej kwoty. My dorośli mamy te przewagę że nasze drobne wsparcie finansowe może zdziałać cuda i dać nadzieję na lepsze jutro dla naszego syna.

Dzisiaj Nikodem nie przypomina chłopca znad Bałtyku. Nieco przygasł. Schudł 10 kg. Jest zmęczony i nie ma sił. Pyta jak długo to potrwa. A my wciąż staramy się  odwracać jego uwagę. Nie chcemy, aby domyślał się, o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi. Właśnie dostał dużego misia. Chyba na chwilę zapomniał o bólu, bo w jego oczach pojawiły się iskierki  radości jakiej w ostatnich dniach, było naprawdę niewiele. 

Dajmy nadzieję Nikosiowi!❤️

Jak każdy z nas, On również zasługuje na życie. Zasługuje na zabawę i beztroskie spędzanie czasu z rówieśnikami.