Zdjęcie osoby potrzbującej

Pokonać raka - Magda walczy

Jestem Magda... a to jest moja historia:

W 2021 roku w moim życiu pojawił się upragniony synek Tadeusz (obecnie ma już prawie 4 lata), dwa lata później we wrześniu 2023 roku wymarzona córka Helena (już prawie 2-latka)… a praktycznie od roku nie uczestniczę w ich życiu, tak jak bym tego chciała...


fot. @maciejimałgosia

Gdy spojrzałam na tę dwójkę, pomyślałam, że to właśnie teraz tak naprawdę zaczyna się moje życie, że nabrało ono sensu… Mieliśmy tworzyć rodzinę, o której zawsze marzyliśmy. Jednak nasz sen został brutalnie przerwany przez druzgocącą diagnozę, której nikt się nie spodziewał.

Jako 33-letnia matka dwójki malutkich dzieci, względnie zdrowa, dbająca o zdrowie niespodziewanie usłyszałam, że mam raka i to w zaawansowanym stadium.

I tak, jak w filmach, po zgłoszeniu się do szpitala na niewielki zabieg laparoskopowy, zostałam zaproszona do malutkiego pokoju, gdzie w kilka minut mój świat legł w gruzach. Po rutynowej tomografii okazało się, że rak zajął praktycznie cały obszar brzucha, wraz z jelitami, drogami rodnymi, węzłami chłonnymi… trzeba było operować natychmiast, a i tak rokowania były niewielkie.

Tuż po operacji (OIOM)

Świat się zatrzymał i wszystko zmieniło się w koszmar. Mimo to, za każdym razem, gdy się budziłam, myślałam że to tylko zły sen - pewnie jak wielu chorujących - ale ból nie pozwalał zapomnieć. 

Zabieg usunięcia guzów nowotworu złośliwego przeszłam w sierpniu 2024 roku, niestety część z nich nie nadawała się do usunięcia ze względu na swoje położenie. I to zaprzepaściło moje dalsze szanse na kolejne operacje. 

Wynik histopatologiczny - rak złośliwy żołądka G2 typ jelitowy wg. Laurena. Stadium CS IV paliatywne. 

Dopiero w październiku 2024 roku rozpoczęłam chemioterapię i wyszarpywanie z rąk raka każdego (kolejnego) dnia z moimi ukochanymi dziećmi, które jess wasze wtedy nie mialy pojęcia, że wisi nad nimi widmo dzieciństwa pozbawionego mamy. Dziś już ta myśl dręczy starszego synka, który coraz częściej dopytuje, dlaczego mama nie dochodzi do zdrowia i strasznie to przeżywa, a moje matczyne serce krwawi...

fot @maciejimałgosia

Lekarze w kraju zaproponowali mi jedynie standardową procedurę chemioterapii, która niestety na żadnej z linii nie była skuteczna. 

Nadzieją dla mnie są jedynie terapie w ośrodkach zagranicznych. Ich koszt, to wydatki idące w miliony złotych, których niestety nie mamy ani my, ani nasze rodziny…

W tej chwili przebywam w Atenach, gdzie lekarze z Izraeala podjęli się poprawy mojego zdrowia. Terapia tygodniowa tu do kwoty idące w tysiące euro.


Jestem w stałym kontakcie z przedstawicielami fundacji Alivia oraz Rak’n’Roll, którzy dostarczają nam informacji o nowych możliwościach leczenia. 

O każdej aktualizacji będę informować na zbiórce w sekcji aktualności. Jednak realia pokazują, że kwota, którą zbieram może być potrzebna z dnia na dzień, gdy pojawi się nowa możliwość leczenia. 

Jak możesz pomóc? 

🩵 wpłać na zbiórkę choćby złotówkę https://szczytny-cel.pl/z/magdarojecka 

🩵 udostępnij ten post publicznie u siebie na tablicy 

🩵 wpłać bezpośrednio namoje konto bankowe 07 1050 1025 1000 0090 6014 7999

🩵 wpłać datek na mojego Revoluta w € / 
💓IBAN: LT64 3250 0971 3474 7922
💓kod SWIFT: REVOLT21
💓nazwa banku: Revolut Bank UAB 
Konstitucijos ave. 21B, 08130, Vilnius, Lithuania

🩵 a przede wszystkim dołącz do grupy licytacyjnej, która oferuje przepiękne przedmioty: https://www.facebook.com/share/g/1Es4BsLYwy/?mibextid=wwXIf

Mój mąż Bartłomiej, aby móc się nami zaopiekować i wspierać nas w tym trudnym czasie, musiał zrezygnować z pracy, dlatego każda złotówka jest dla nas na wagę złota. Nasz świat wywrócił się do góry nogami, jednego dnia byliśmy szczęśliwą rodziną, która miała mnóstwo planów i marzeń, a następnego spadliśmy na samo dno…

z którego naprawdę pragniemy się podnieść! To jest możliwe tylko dzięki Wam!

Magda Chałupka-Rojecka

ENG 

I'm Magda... And this is my story:

In 2021, my longed-for son Tadeusz (now 3 years old) appeared in my life, and two years later, in September 2023, my precious daughter Helena (now only one year old) was born...

Looking at them, I thought ”My life really begins now; it has gained real meaning...” We could finally be the family we had always dreamed to be. Unfortunately, our dream was brutally shattered by a devastating diagnosis that we could not have expected in the darkest of nightmares.

As a 33-year-old mother of two tiny children, relatively healthy and taking care of my health, I was unexpectedly told that I had cancer, and it was at an advanced stage. 

And just like in the movies, after reporting to the hospital for a minor laparoscopic procedure, I was invited into a tiny room where my whole world came crashing down around me in a matter of minutes. After a routine CT scan, it turned out that cancer had taken up virtually my entire abdominal area, along with the intestines, reproductive tract, and lymph nodes... I needed urgent surgery, but even after that, my chances of recovery were slim.

The world stopped, and everything turned into a nightmare. Yet every time I woke up, I thought - like many sick people probably do - that it was just a bad dream, but the pain did not let me forget.

I had the malignant tumor removed in August this year, but unfortunately, some parts of it were inoperable due to their location.

Histopathological tests showed malignant gastric cancer G2 intestinal type according to Lauren’s classification. CS stage IV palliative.

In October 2024, I started chemotherapy and with it my battle with cancer for every day spent with my beloved children, who are unaware that they might have to grow up without their mother. The thought of not being able to hug them at night when they have a nightmare or to look at them grow up breaks my heart, but at the same time it gives me the strength to fight for every moment I can share with them.

The current treatment in Poland does not leave much hope, so my only chance is to seek therapy abroad and cover the cost myself. A treatment in the USA, Switzerland, or Israel means expenses reaching millions of PLN, which neither we nor our families can cover...

At the moment we are looking for the best possible treatment for my case, offered by well-known centers like Memorial Cancer Institute (USA), and clinical trials for which my case is eligible. I keep in touch with representatives of the Alivia Foundation and Rak'n'Roll Foundation, who can share information about new treatment options.

I will keep updating the news section to keep everyone informed. The reality of the situation is that the amount I am trying to collect may be needed overnight as treatment opportunities arise.

My husband Bartłomiej had to give up his job to take care of us in this difficult time, which is why every penny counts. Our world has come to an end. One day we were a happy family with a lot of plans and dreams, and the next day we were hit by this terrible disease...

If you can afford to donate even a small amount or just to share the link, it will mean the world to us. And, although I will not be able to thank you personally, I will certainly send my warmest thoughts of gratitude to everyone willing to help.

The auction groups:

- https://www.facebook.com/share/g/19hXcktKs9/?mibextid=K35XfP 

Pay by Revolut in € / 
💓IBAN: LT64 3250 0971 3474 7922
💓kod SWIFT: REVOLT21
💓nazwa banku: Revolut Bank UAB 
Konstitucijos ave. 21B, 08130, Vilnius, Lithuania

Magda Chałupka-Rojecka

Aktualizacje
Magda Rojecka
16.05.2025
Kochane Anioły! Mała aktualizacja sytuacji! Dziękuję Was za daną mi szansę 💚🧡💛 Czy przeżyję? Nie wiem, ale teraz mogę poczuć odrobinę nadziei. Tu każdy walczy o choćby kilka miesięcy, nie poddają się, więc i ja się nie poddam! Jak możesz pomóc? 🩵 wpłać na zbiórkę choćby złotówkę https://szczytny-cel.pl/z/magdarojecka 🩵 udostępnij ten post publicznie u siebie na tablicy 🩵 wpłać bezpośrednio namoje konto bankowe 07 1050 1025 1000 0090 6014 7999 🩵 wpłać datek na mojego Revoluta w € / 💓IBAN: LT64 3250 0971 3474 7922 💓kod SWIFT: REVOLT21 💓nazwa banku: Revolut Bank UAB Konstitucijos ave. 21B, 08130, Vilnius, Lithuania 🩵 a przede wszystkim dołącz do grupy licytacyjnej, która oferuje przepiękne przedmioty: https://www.facebook.com/share/g/1Es4BsLYwy/?mibextid=wwXIfr
Zobacz więcej
Wybierz kwotę
Bezpieczne płatności on-line
Wpłaty
Ewa
 
25,00 zł
Paulina Idasiak
 
35,00 zł
Tatiana Eggert
 
35,00 zł
Zobacz więcej
<3
 
5000,00 zł
Rafał Małek koszulki MCP
 
4149,00 zł
MAREK LASKOWSKI
 
4000,00 zł
Zobacz więcej
Komentarze
Tatiana Eggert
🍀🍀🍀
Weronika Dąbrowska licytacje
Dużo zdrowia
Izabela Szpak że
Powodzenia i wiary w siebie.
Zobacz więcej
Wpłać na zbiórkę Zgłoś nadużycie, jeśli uważasz, że zbiórka zawiera niedozwolone treści.
782 535,62 zł z 2 000 000,00 zł
Wpłaciło już 14499 osób
Udostępniło już 2686 osób
Magda Rojecka
Organizator zbiórki
Wspieramy Ciebie na każdym kroku
Razem możemy zrobić więcej
Zobacz, jak łatwo możesz
stworzyć zbiórkę

Przykra sytuacja losowa? Nagła choroba? Chęć spełnienia upragnionych marzeń? Niezależnie od tego, na co zbierasz fundusze, cel jest w zasięgu Twoich rąk! Wystarczy wykonać kilka prostych kroków, aby przybliżyć się do jego realizacji. Na Szczytnym Celu w zaledwie kilka chwil zarejestrujesz swoje konto jako osoba prywatna lub organizacja i od tego momentu możesz rozpocząć zakładanie swojej zbiórki. To naprawdę proste. Sprawdź sam!

Zacznij zbierać pieniądze, wykorzystuj możliwości

Założenie zbiórki to dopiero początek drogi do Twojego wymarzonego celu. Aby odniosła ona sukces, musisz podzielić się tą informacją ze światem. Dzięki opcjom szybkiego udostępniania możesz dotrzeć do mnóstwa osób za pośrednictwem Facebooka, Twittera, WhatsAppa, Messengera, Instagrama i wielu innych kanałów. Możesz również ustawić swój unikalny, prosty do zapamiętania link do zbiórki i wysłać go znajomym. Rozwiązań, aby osiągnąć swój cel, jest naprawdę wiele, wystarczy jedynie wykorzystać je w odpowiedni sposób.

Poczuj naszą opiekę i wsparcie w trudnych chwilach

Indywidualny Opiekun Twojej zbiórki również będzie czuwał nad jej przebiegiem. Jeżeli poczujesz, że zbiórka stoi w miejscu, a podjęte działania nie przekładają się na efekty – napisz! Wyznaczony Opiekun jest właśnie po to, aby nieść wsparcie i udzielać praktycznych wskazówek, które przybliżą Cię do realizacji celu. Przeanalizujemy Twoją zbiórkę i wyciągniemy wnioski. Czasami lekka modyfikacja treści lub zdjęć wystarczy, aby zdecydowanie ruszyć do przodu.

Do dzieła!
Stwórz swoją zbiórkę za darmo!
Załóż zbiórkę - za darmo