Pożar domu w Łochowie

W niedzielę, 19 maja, w naszym domu w Łochowie wybuchł pożar, który zniszczył nasz wymarzony dom, nad którym pracowaliśmy od czterech lat. Wraz z żoną inwestowaliśmy w jego budowę wszystkie nasze oszczędności, czas, energię i ogrom pracy. Planowaliśmy wprowadzić się tam w sierpniu z naszą 9-letnią córką Wiktorią i 5-letnim synem Kacprem. Niestety, zniszczenia wyrządzone przez ogień sprawiły, że przeprowadzka w zaplanowanym czasie nie będzie możliwa.

Pożar zniszczył elewację budynku oraz jego wnętrze. Konieczna jest także wymiana okien. Wszystko to wiąże się z ogromnymi wydatkami, na które nie byliśmy przygotowani. Nie tylko nie zdążyliśmy jeszcze nacieszyć się naszym nowym domem, ale również nie spłaciliśmy kredytu na jego budowę. Los postanowił nas doświadczyć w tak okrutny sposób.

Chociaż mamy dach nad głową, od lat marzymy o zamieszkaniu w naszym własnym, wymarzonym domu. Mimo trudności, sami zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby osiągnąć ten cel, jednak każda pomoc będzie dla nas ogromnym krokiem do przodu. Jeśli znajdą się osoby, które zechcą nas wesprzeć w tym trudnym czasie, będziemy ogromnie wdzięczni. Każda forma wsparcia przybliży nas do ukończenia budowy i zamieszkania w naszym upragnionym domu.

Z góry dziękujemy za wszelką pomoc i wsparcie.