Pożar w Tyliczu

Dzień 22 stycznia 2024 roku okazał się być jednym z najgorszych dni w życiu dla mojej mamy Renaty. Tego dnia doszło do pożaru w jej wymarzonym domu, do którego udało się jej wprowadzić zaledwie dwa lata wcześniej. Domu, w który inwestowała wszystkie swoje oszczędności oraz ogrom pracy i wysiłku. Niestety ogień, który rozprzestrzeniał się w szybkim tempie zniszczył lata starań o własny kąt mojej mamy. Jednak jest możliwość, by mogła ona jeszcze odzyskać równowagę w życiu- kosztowna odbudowa domu, która przekracza nasze możliwości finansowe. Dlatego zdecydowałam się utworzyć zbiórkę i wyjść z prośbą o pomoc.

Budynek wymaga położenia nowego pokrycia dachowego, kapitalnego remontu pomieszczeń mieszkalnych oraz zakupy podstawowego wyposażenia. Potrzeb jest wiele, dlatego nawet najmniejsza pomoc będzie bardzo znacząca.

Mama, która straciła dach nad głową i dobytek swojego życia schronienie znalazła u mnie. Jednak to tymczasowe rozwiązanie, ponieważ moje mieszkanie jest małe, a mieszkam w nim z trojgiem swoich dzieci. Dom zniszczony przez ogień nie był tylko budynkiem dla mojej mamy. Było to jej dzieło, które bardzo pragnie odbudować, by móc godnie żyć.

Za wsparcie już teraz dziękujemy!