Ortezy,leczenie,rehabilitacja

Dzień dobry,

Nazywam się Marek Maciej mam 36 lat i mieszkam w Centralnej Polsce. Niestety pech chciał, że w ubiegłym roku, pod koniec października nieszczęśliwie potknąłem się o próg i upadłem na prawą stronę. Na samym początku myślałem, że to tylko zwykłe stłuczenie, że tabletki przeciwbólowe pomogą... myliłem się... Z dnia na dzień ból stawał się nie do wytrzymania... nie pozwalał spać ... A najgorsze jest to, że nie mogłem zrobić kroku ... Na dodatek byłem dzień przed rozpoczęciem nowej pracy... Jak zwykle życiowy pech... Załamało mnie to ,że nie mogę chodzić - chłopaka, którego wszędzie pełno, który nie umie usiedzieć w miejscu... Diagnoza w Zgierzu jedna... Poszło biodro oraz kolano ale ostry stan zapalny nie pozwala na zabieg a na dodatek przykurcz kolana... Koszmar ... Aktualnie jestem po 4 sesjach fizjoterapii w oczekiwaniu na operację, które niestety kosztują ok 200 złotych za 40 minut... Jedynym moim źródłem dochodu jest zasiłek z MOPS (823 złote) i drobne prace dorywcze bo jest ciężko ze wszystkim... :( Niestety na swój stan zdrowia nie jestem w stanie wrócić do pełnej aktywności zawodowej...Czekam jeszcze na termin orzeczenia o niepełnosprawności ale tu różnie bywa... Chciałbym kontynuować zabiegi, które przynoszą ulgę i pozwalają w miarę możliwości chodzić do czasu operacji... Kwota, którą mam nadzieję uzbierać pomoże mi w zakupie ortezy na kolano oraz kontynuację leczenia...

Nie chciałbym znów zostać przykuty do łóżka....

Każda złotówka chociaż grosik przybliża mnie o krok by znów normalnie chodzić... Każdemu darczyńcy z osobna dziękuję z całego serca ❤️