Pożar domu w Grębocicach

Kochani,

nazywam się Klaudia Czarna i wychodzę do Was z prośbą o podanie pomocnej dłoni mi i mojej mamie Grażynie. W naszym domu doszło do pożaru.

Noc z 25 na 26 kwietnia 2023 roku pozostanie w naszej pamięci przez długi czas. Tej nieszczęsnej nocy zostaliśmy zmuszeni opuścić nasz dom w pośpiechu ratując swoje zdrowie oraz życie. W nocy, w której doszło do wybuchu ognia w naszym domu była u nas również moja siostra Aneta wraz ze swoim czteroletnim synkiem Mikołajem oraz szesnastomiesięczną córeczką Zosią. Nie chcemy nawet dopuszczać do siebie myśli co mogłoby się wydarzyć gdybyśmy w porę nie obudzili się ze snu i nie opuścili płonącego budynku...

Całe szczęście nikomu nie stała się żadna krzywda fizyczna, ale straty materialne wyrządzone przez pożar są dla nas ogromne. Abyśmy mogły wraz z mamą dalej prowadzić gody byt w naszym miejscu zamieszkania koniecznością będzie położenie nowego pokrycia dachowego oraz kapitalny remont pomieszczeń mieszkalnych. Niestety pokrycie wysokich kosztów wszelkich napraw będzie dla nas samych bardzo trudnym zadaniem. Dlatego zdecydowałyśmy się utworzyć zbiórkę z nadzieją, że znajdą się osoby, które zechcą nas wesprzeć w naszych wzmaganiach. Każda pomoc będzie dla nas na wagę złota i już w tej chwili z całego serca za nią dziękujemy!