Z Nadzieją Przeciw Białaczce: Pomoc dla Dawida

Nowotwór, który zabiera życie - Prosimy o wsparcie w nierównej walce z chorobą Dawidka

Dzień dobry, mam na imię Dawid, mam 28 lat.

Od 5 stycznia toczę walkę z nowotworem, w której stawką jest moje życie. W 2024 roku trafiłem do szpitala z rozpoznaniem ostrej białaczki szpikowej. Rozpocząłem chemioterapię z nadzieją na przeszczep szpiku od mojej siostry, jednak wyniki badań były druzgocące – nie było zgodności tkankowej.

Moja sytuacja finansowa jest bardzo trudna, utrzymuję się tylko z skromnej renty. Potrzebuję wsparcia, aby opłacić niezbędne leki, rehabilitację, wizyty u lekarzy, intensywne leczenie, chemioterapię i pobyt w szpitalu. Każda wpłata to ogromna pomoc w mojej walce o zdrowie.

Zdarza się, że muszę wybierać między dodatkowym posiłkiem a wykupieniem recepty w aptece. Straciłem też dom rodzinny i niestety, nie mam żadnego wsparcia od bliskich. To wszystko ogromnie obciąża mnie psychicznie!

BŁAGAM O POMOC! Pamiętam dzień, kiedy postanowiłem zrobić kontrolne badania krwi. Ich wynik wywołał szok – miałem prawie 10 razy za dużo białych krwinek. Wiedziałem, co to może oznaczać, ale przez jeden dzień miałem jeszcze nadzieję, że to pomyłka. Niestety, ponowne badanie nie pozostawiło wątpliwości. Usłyszałem wyrok: OSTRA BIAŁACZKA SZPIKOWA.

Każdego dnia obserwuję, jak kolejne krople chemii wnikają w moje ciało – czuję, jakby to one odmierzały czas, który mi pozostał. Na oddziale widziałem osoby w moim wieku, a nawet młodsze, które przegrały walkę z białaczką. Nas, chorych, może zabić nawet najmniejsza infekcja, gorączka… Boję się, że następnym razem ŚMIERĆ PRZYJDZIE PO MNIE.

Czasami wydaje mi się, że to zły sen i że obudzę się zdrowy, zdolny do pracy i to ja będę mógł pomagać innym. Niestety, moja rzeczywistość to białaczka, która zniszczyła wszystkie plany i marzenia, a teraz chce odebrać mi życie! Błagam Was o pomoc! Każda, nawet najmniejsza wpłata, napełnia mnie nadzieją, że zdarzy się cud i wygram tę walkę!

Dziękuję bardzo za Wasze wsparcie, modlitwy i otuchę, które są mi teraz tak bardzo potrzebne. Dzięki Wam wierzę, że uda mi się pokonać chorobę.

Z wdzięcznością,

Dawid P.