Pożar w Białej Rawskiej

Noc 20 października 2022 roku dla naszej rodziny okazała się nie być jedną z dobrych i spokojnych nocy. Tej właśnie nocy w naszym domu doszło do pożaru.

Ogień pojawił się w garażu i całe szczęście nie rozprzestrzenił się na część mieszkalną budynku. Dzięki szybkiej reakcji naszej i aż 5 zastępów straży pożarnej udało się uratować w znacznym stopniu nasz dom oraz zapobiec największego nieszczęścia do jakiego mogłoby dojść, czyli strat w zdrowiu i życiu naszej rodziny.

Niestety zniszczenia jakie wyrządził nam ogień są mimo wszystko bardzo duże. Po naszym garażu zostały tylko zgliszcza, a przed zdarzeniem było w nim wiele nie tylko drogocennych materialnie rzeczy, ale rownież takich, które pomagały mi w pracy i dawały możliwość rozwijania pasji. Ogień strawił ogrom sprzętu i narzędzi, które były gromadzone przez lata i potrzebne w prowadzeniu gospodarstwa sadowniczego oraz prowadzenia mechaniki pojazdów. Były tam przechowywane również nasze oszczędności, po których nie zostało nic.. Rury, przewody, licznik, cała instalacja, to wszystko zostało zniszczone, więc w budynku nie ma prądu, ogrzewania ani wody. Popękane ściany, nadpalona część elewacji, zamoczony wskutek gaszenia opał na zimę... Szkód, które można wymieniać jest naprawdę wiele. Dlatego ogromną pomocą dla nas byłoby Wasze wsparcie. Bardzo zależy nam na tym, aby jak najszybciej móc wrócić do naszej spokojnej codzienności. 

Za podanie nam pomocnej dłoni już teraz serdecznie dziękujemy! 

Robert Adamczyk wraz z rodziną