Jako opiekun zbiórek w naszym serwisie regularnie spotykam się z pytaniami, które wracają jak bumerang. Jednym z nich jest:
„Czy pieniądze zebrane w zbiórce trzeba opodatkować?”
To bardzo naturalna wątpliwość, zwłaszcza gdy ktoś po raz pierwszy organizuje zbiórkę. Często jesteście w sytuacjach trudnych: walczycie z chorobą, odbudowujecie życie po tragedii, pomagacie bliskim, którym zawalił się świat. W takich momentach każda złotówka ma znaczenie i równie ważna jest pewność, że nie czekają Was dodatkowe zobowiązania.
Dlatego dziś rozwieję wszystkie obawy i pokażę, że zbiórki charytatywne naprawdę mogą być bezpieczne i wolne od podatkowych zawiłości z jednym, niewielkim wyjątkiem.
Zacznijmy od podstaw.
Środki zebrane za pośrednictwem naszej platformy są traktowane jako darowizna. To oznacza, że nie stanowią dochodu podlegającego opodatkowaniu tak, jak np. wypłata z pracy czy zysk z działalności gospodarczej.
Nie musisz płacić podatku dochodowego od pieniędzy, które otrzymujesz w ramach zbiórki – niezależnie od tego, czy zbierasz na leczenie, rehabilitację, remont spalonego domu czy pomoc bliskiej osobie. To bardzo ważne, bo właśnie dzięki tej zasadzie zbiórki są dostępne dla każdego bez ryzyka obciążeń, które mogłyby zniechęcać do działania.
Choć zbiórki internetowe są zwolnione z podatku, istnieje jeden wyjątek, który warto znać.
Zgodnie z przepisami, jeśli jedna osoba przekaże Ci jednorazowo kwotę wyższą niż 5308 zł – musisz to zgłosić do urzędu skarbowego. Nie oznacza to jeszcze, że zapłacisz podatek, ale masz obowiązek poinformować urząd o takiej darowiźnie.
Co ważne – nie liczy się łączna kwota zbiórki, ale pojedyncze wpłaty od jednej osoby.
Jeśli zbierzesz 10 000 zł od 100 osób, z których każda wpłaciła po 100 zł – nie musisz nic zgłaszać. Ale jeśli jedna osoba wpłaci Ci 6000 zł – taka wpłata podlega obowiązkowi zgłoszenia jako darowizna.
Dla większości organizatorów ta sytuacja się nie zdarza. Większość zbiórek to wsparcie od wielu darczyńców, którzy wpłacają mniejsze kwoty. Ale nawet jeśli taka duża darowizna się pojawi, nie musisz się bać.
Zdaję sobie sprawę, że nawet wspomnienie o urzędach, zgłoszeniach i formularzach może wywołać stres. Dlatego nie zostajesz z tym sam.
Jako opiekun zbiórek jestem tu po to, by Ci pomóc również wtedy, gdy pojawiają się pytania o formalności.
Jeśli otrzymasz jednorazową dużą wpłatę i nie wiesz, co dalej – wystarczy, że się ze mną skontaktujesz. Pomogę Ci ustalić, czy wpłata rzeczywiście podlega zgłoszeniu.
W większości przypadków nie wiąże się to z koniecznością zapłaty podatku, ale jeśli nawet trzeba będzie coś uregulować, to zrobisz to spokojnie i z pełnym wsparciem.
Zbiórki są po to, by pomóc Ci w trudnym momencie. Nie po to, by komplikować życie.
Dlatego cały nasz serwis – jego konstrukcja, funkcjonalności i zasady są tak przygotowane, by dawać wsparcie, nie stawiać przeszkód.
Nie komplikujemy. Nie straszymy. Pomagamy.
Dzięki przejrzystym zasadom i wsparciu opiekunów możesz skupić się na tym, co najważniejsze – na walce o zdrowie, o bezpieczeństwo, o przyszłość.
Właśnie to przyświeca naszej misji. Nie musisz znać przepisów – jesteśmy od tego, by Ci je wyjaśnić. Nie musisz się bać, jesteśmy od tego, by Cię wspierać.
Wiele osób rezygnuje ze zbiórki, zanim jeszcze zacznie tylko dlatego, że boi się urzędów i podatków.
A szkoda, bo często są to osoby naprawdę potrzebujące, które mogłyby uzyskać ogromne wsparcie, gdyby tylko odważyły się poprosić.
Dlatego piszę ten tekst: żebyś wiedział, że możesz działać bezpiecznie. Bez stresu. Bez zobowiązań podatkowych z wyjątkiem jednej, jasnej i prostej sytuacji.
A nawet wtedy nie jesteś sam.
Twoja zbiórka ma sens. Twoja historia ma znaczenie. A ja jestem tu po to, by przeprowadzić Cię przez to wszystko krok po kroku.
Jeśli masz pytania – napisz do mnie.
Jeśli masz wątpliwości – odezwij się.
Zbieraj śmiało. Pomagaj odważnie. A my zajmiemy się resztą.
Zobacz także: https://szczytny-cel.pl/blog/bezpieczenstwo-podstawa-kazdej-zbiorki
Zbieraj na swój szczytny cel już dziś!